dzieci eco Wiele kobiet, które przez długi czas nie potrafią wyobrazić sobie dziecka i chcą przejść procedurę IVF, interesuje się pytaniem, które dzieci rodzą się po zapłodnieniu in vitro, czy są one sterylne. Spróbujmy udzielić wyczerpującej odpowiedzi i rozważyć najczęstsze przypadki naruszeń, które rozwiną się u dzieci stworzonych sztuczną metodą.

Jakie choroby najczęściej obserwuje się u dzieci urodzonych po zapłodnieniu in vitro?

Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że w takiej sytuacji, jak w przypadku naturalnego nawożenia, najważniejszy jest czynnik dziedziczny. Innymi słowy, jeśli rodzice takiego dziecka mieli pewien rodzaj choroby somatycznej, to prawdopodobieństwo ich wystąpienia u dziecka.

Dzieci z zapłodnienia in vitro nie różnią się od zwykłych, niezależnie od tego, czy zastosowano długi czy krótki protokół. Ryzyko wystąpienia wrodzonych patologii jest jednak większe. Tak więc badania amerykańskich naukowców dowiodły, że dzieci "z probówki" są 2 razy bardziej narażone na rodzenie z zaburzeniami genetycznymi - zając warga, a ryzyko rozwoju chorób żołądkowo-jelitowych wzrasta 4-krotnie.

Ogólne ryzyko, że dziecko urodzone w wyniku zapłodnienia in vitro będzie chory na autyzm lub cierpi z powodu upośledzenia umysłowego jest nieco wyższe niż w przypadku naturalnego poczęcia. Podobne choroby są znacznie częściej obserwowane w przypadku tej metody sztucznej inseminacji, takiej jak ICSI. Dzięki tej procedurze plemniki są wprowadzane do komórki jajowej. Jeśli wyrażamy proporcję w procentach, wygląda to tak: 0,0136% przy naturalnym nawożeniu; 0,029% dla IVF i 0,093% dla ICSI.

Czy takie dzieci są naruszone w systemie reprodukcyjnym?

Dość często kobiety interesują się statystykami na ten temat, sterylny czy dzieci urodzone po IVF i czy mogą mieć swoje dzieci.

dzieci z eco są bezpłodne W rzeczywistości procedura sztucznego unasienniania nie wpływa na rozwój układu rozrodczego dziecka. Należy jednak stwierdzić, że podczas ICSI możliwe jest, że chłopiec urodzony w wyniku zabiegu będzie miał problemy z układem rozrodczym.

Chodzi o to, że ta metoda jest stosowana w tych przypadkach, gdy jakość ejakulatu nie pozwala na poczęcie dziecka, tj. człowiek ma układ rozrodczy. To dlatego dziecko w przyszłości może mieć tę samą chorobę co jego ojciec. Według statystyk tylko 6-7% męskich dzieci może napotkać problem ojcostwa w przyszłości.