Bella Hadid, właściciel rzeźbionej postaci, tego nie ukryje. Najlepsi modelki tak lubili furorę, którą zrobiła ze swoją szczerą sukienką na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2016 roku, że postanowiła zwrócić na ten sam znany sposób w tym roku.
Na francuskim Lazurowym Wybrzeżu rozpoczęto organizację Cannes-2017. Wielkie otwarcie corocznego festiwalu filmowego dało okazję gwiazdom mody, by zaprezentowały swoje najlepsze stroje.
W zeszłym roku wszyscy dyskutowali o czerwonej sukience Alexandre Vauthier, w której przyszła na premierę "Stranger" Bella Hadida i studiowała soczyste strzały, które zrobili dziennikarze. Dlatego publiczność z niecierpliwością oczekiwała pojawienia się supermodelki na fotokomórce w tym roku.
Bella nie zawiodła, przychodząc na imprezę w nie mniej seksownej sukience. Był to znowu jedwabny strój od Alexandre Vauthiera, tym razem w kolorze jasnoróżowym. Toaleta bez ramiączek podkreślała dekolt 20-letniego Hadida, a wysokie nacięcie było okresowo demonstrowane przez jej majtki. Uzupełniła swój wizerunek masywnym naszyjnikiem z szafirem.
Po rozstaniu z The Weeknd, Bella zwykle uczęszcza do świeckich przyjęć z dumą w samotności, ale w Cannes postanowiła pojawić się z towarzyszem. Kawaler dziewczyny tego wieczoru był jej ojcem Mohammedem Hadidem. Pomimo wiary muzułmańskiej architekt jest bardzo demokratyczny w zakresie karier modelowania swoich córek. Spojrzał na swoją córkę w "gołej" sukni bez wyrzutów i był z niej dumny.