Oglądaj szczęśliwe krzyczące dzieci lecące ze zjeżdżalni w zimie. Na czym one po prostu nie jeżdżą: cylindry z samochodów, kartonów, kawałków plastiku, teczek - zaradność dzieci jest niesamowita. Proponujemy Ci uratować dziecko od jazdy, co musisz, i zaopatrzyć go w lodowisko dla dzieci, nowoczesną alternatywę do jazdy na sankach.
Odmiany kry lodowych
- Miękkie łodzie lodowe . Jedna z najtańszych opcji. Składa się z gęstych tkanin o jaskrawych śmiesznych kolorach. Wewnątrz takich kry znajduje się dość gęsta wkładka różnych ciepłych miękkich wypełniaczy (holofiber, sintepon, polipropylen itp.). Miękkie łodzie lodowe przypominają torbę z rączką. Dzięki temu uchwytowi dziecko może wygodnie zsuwać się po suwaku. Ten kawałek waży tylko 300g, więc nawet najmniejszy miłośnik zjeżdżania ze wzgórza będzie mógł go nosić samodzielnie. Nawiasem mówiąc, asortyment miękkich kry lodowych nie jest ograniczony do jednego uchwytu. Są modele, w których są dwa uchwyty, dzięki nim nie można po prostu zjechać z góry, ale zarządzać własnym transportem. Chociaż dwuręczne łodzie lodowe są droższe.
- Serniki lodowe . Jest to rodzaj okrągłych zasypów lodowych, które pochodziły z wyżej wymienionych komór maszyn. Te łodzie lodowe wyglądają jak kamera pokryta szmatką, w naszym przypadku jest to PCV. Takie serniki nazywają się rurkami. Wymiary można wybrać dla dwuletniego malucha i dla dużego, silnego mężczyzny. Oczywiście, w przypadku zwykłego zjeżdżalnia stoczni, taki dom lodu jest zbyt "cool", ale do jazdy na nartach z dużych zjeżdżalni - to wszystko.
- Trójkąty drabiny lodowej . Najpopularniejsza wersja lodu. Kosztują pensa, zajmują niewiele miejsca, a waga jest jeszcze mniejsza. Takie łodzie lodowe są wykonane z tworzywa sztucznego lub tworzywa sztucznego spożywczego. Dla wygody wiele modeli ma uchwyt, do którego może je mieć dziecko cały czas staczaj się. Kolory tych sań są tak różnorodne i bogate, że spodoba im się nawet najbardziej wymagający kilof.
Łyżwiarstwo dzisiaj prawie zastąpiło niegdyś ukochane saneczki. Teraz, aby po prostu przejechać się na podwórku z góry, wystarczy wziąć kompaktową, wygodną lodownię i nie grzechotać sań, które ponadto są bardzo niebezpieczne podczas jazdy ze wzgórz. Więcej niż jedno pokolenie ma blizny od biegaczy bardzo rozproszonych sań. Tak, i zgadzają się, że lepiej jest jeździć na lodowcu niż na teczce, kurtce lub pudełku wyciągniętym z nikogo nie wiadomo gdzie.