Wolna i piękna Adriana Lima, która nie ma odwetu od swoich konkurentów, zazwyczaj spędza wakacje w Brazylii. Tym razem jednak 36-letnia supermodelka zrobiła wyjątek, odwiedzając byłego małżonka zawodowego serbskiego koszykarza, 38-letniego Marco Jaricia w Czarnogórze. Do czego to służy?
Adriana Lima, która teraz cieszy się oryginalnością i krajobrazami Półwyspu Bałkańskiego, dzieli się z jej subskrybentami na Instagramie fotorelacją od reszty. Najlepsza modelka podróżuje po Czarnogórze ze swoimi córkami, 4-letnią Sienną i 7-letnią Valentiną oraz ojcem dziewcząt Marco Yaric.
Lima specjalnie przywiozła swoje córki do ojczyzny byłego męża, aby wprowadzić je w kulturę i historię tego wyjątkowego kraju i spotkać się z matką Yaricha.
Sądząc po zdjęciach, turysta, który zatrzymał się w czteropiętrowej willi w Budvie, odwiedził już Kotor, odwiedził Wyspę Świętego Szczepana.
Adriana nie zamieściła na swojej stronie wspólnego zdjęcia z Marco, żeby nie sprowokować plotek o jego ponownym połączeniu z nim, ale oni wciąż powstali ...
Lima i Yarich, którzy byli małżeństwem od pięciu lat, poinformowali, że wiosną 2014 roku nie byli już razem.
Oficjalny rozwód celebrytów nastąpił dopiero dwa lata później. Małżonkowie, którzy są rodzicami dwóch uroczych córek, pokojowo podzielili się ich opieką i wspólnie nabyli własność, ale sędzia uporczywie nie chciał ich rozmnażać, dając im czas na zważenie decyzji.
Jak poinformował informator, wycieczka Limy do Yarich jest czysto przyjazna. Supermodel widzi z byłym współmałżonkiem ze względu na Siennę i Walentynę, które uwielbiają ojca.