Słynny 36-letni brazylijski model Adriana Lim na swojej stronie na Instagramie opublikował dość niecodzienne oświadczenie. W nim dziewczyna dotknęła tematu wyglądu, a także nagiego ciała, mówiąc, że nie będzie bardziej publicznie bez szczególnych powodów.
Ci fani, którzy znają biografię Adriany, wiedzą, że 36-letnia piękność specjalizuje się w szczerych strzelaninach i jest jednym z tajemniczych aniołów Wiktorii, którzy chodzą po bieliźnie na wybiegu. Pomimo takiej reputacji, Lima zdecydowała się wyjaśnić swoje przyszłe życie publikując dość nieoczekiwany post tego rodzaju:
"Jeszcze kilka miesięcy temu zostałem zapewniony, że publiczne ujawnienie się jest całkowicie normalne, ale teraz nie sądzę. Coś się we mnie zmieniło i myślę, że najbliżsi ludzie, którzy teraz mnie otaczają, obwiniają wszystko. Wiesz, ostatnio rozmawiałem z moją dziewczyną, która bardzo martwi się o swój wygląd. Powiedziała mi, że każdego ranka zaczyna od faktu, że uważnie bada się w lustrze. Wtedy zdałem sobie sprawę, że robię to samo. Jestem pewien, że większość kobiet w naszym społeczeństwie zadaje sobie pytanie przynajmniej raz dziennie: Czy dobrze wyglądam? To sytuacja, która bardzo mnie przeraża i niepokoi. Nasze społeczeństwo narzuca nam swoje stereotypy, które musimy przestrzegać. W rzeczywistości każdy z nas jest osobną osobą, która może wyglądać tak, jak natura ją stworzyła. Jestem pewien, że utrzymanie się w pewnych granicach jest co najmniej szkodliwe dla zdrowia. Publikując tę publikację, oświadczam, że nie będę już dłużej bez powodu do publicznego oczerniania ".
Po tym, jak Adriana opublikowała oświadczenie, fani, nie zastanawiając się dwa razy, zaatakowali pisarkę Metina Hary, która jest z Limą w związku. To prawda, że powieść celebrytów jest całkiem niedawno zakręcona, ale wielu fanów zauważyło, że po komunikowaniu się z Hara Adriana zaczęli się zmieniać. Krążą pogłoski, że para spotkała się latem tego roku w Turcji, gdzie model przyleciał na następny koncert. Na prywatnej imprezie po pokazie mody Lima i spotkała się z turecką pisarką Hara. Naoczni świadkowie mówią, że Metin był tak zafascynowany słynnym modelem, że poleciała z powrotem do domu z książką w ręku zatytułowaną "Invasion of Love. Droga. "
Co ciekawe, wciąż nie wiadomo, do jakiej religii przynależy Hara. Mówi się, że za postacią w pełni cywilizowanej osoby jest sztywny i wymagający religijnych zwyczajów muzułmanina.