Zgodnie z poglądem historycznym i filozoficznym, Sabat jest tajną celebracją, podczas której wykonywane są diabelskie rytuały. Uczestnikami tych działań są czarownice.

Na ich spotkaniach (czarownice) czarownice podróżowały "po swojemu": kto jest na wilku, który jest na świni, kto jest na kotu, oczywiście czarny. A byli tacy, którzy poruszali się w powietrzu za pomocą improwizowanych środków. Słowiańska Baba Jaga, jak wiecie, woli stupę lub, w wersji oświetlonej, miotłę.

Czym jest sabat czarownic?

To, zgodnie z poglądami naukowców, spotyka się na Łysej Górze złych duchów, gdy wszystkie czarownice zbierają się tutaj, by urządzić święto złych duchów. Urlop odbywa się w nocy, a wesela czarownicy towarzyszą tańce, ofiary diabeł , a także nieokiełznane orgie seksualne. W tym samym czasie na "publicznych festiwalach" złych duchów uczestniczą nie tylko czarownice, ale także inne złe duchy, które tej nocy rekrutują się za tę mroczną moc. Warto zauważyć, że złe duchy mogą zdobyć najbardziej niezwykłe obrazy: od zwykłych, ludzkich do najbardziej fantastycznych.

Co zaskakujące, nie tylko czarownice pojawiły się na sabacie, ale nawet mnisi i kapłani, którzy odeszli od wiary i oddawali się cielesnym przyjemnościom wraz z siłami zła. Wszystkie czarownice musiały pojawić się na czarnym kowicie. Tańczył wokół diabła, który siedział na tronie, a podczas intonowania czarownic pozwalał sobie na rozpusty z każdym z nich.

Obowiązkowym składnikiem sabatu było bluźnierstwo, w którym chrześcijańskie książki były deptane, pluły na krzyżu i dokonywały innych aktów odpuszczających Boga. Podczas tej szalonej uczty wybrano królową: najstraszniejszą wiedźmę. To ona otrzymała prawo do zasiadania w pobliżu tronu Pana Ciemności. Następnie po sygnale królowej szabat zorganizowano dziką ucztę, na której zjadano żaby, potrawy przygotowywane z ciał zmarłych i serc nieochrzczonych dzieci.

Wszystkie chrześcijańskie rytuały zostały wyśmiane tej nocy, a ci, którzy się nawrócili, sprzedali duszę diabła, otrzymali od niego chrzest z krwią i siarką i pocałowali go w dupę.

Pieśni tańczące czarownice trwały do ​​rana, a wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca, po pianie koguta, wszystko zniknęło: wszystkie złe duchy poleciały do ​​swoich rodzinnych miejsc. Latające nad mieszkaniami ludzi, czarownice rozpraszały magiczne mikstury, które niosły przekleństwa, złe oko i chorobę.

To wszystko oznacza szabat w oczach tych, którzy studiowali mistyczne wydarzenia związane z wydarzeniami na Łysej Górze.