Vincent Gallo, znany nam z filmów "Arizona Dream" i "Buffalo 66", a ostatnio reżyser, napisał list otwarty do brukowców "Another Man" i otwarcie potępił Asię Argento i Rose McGowan w hipokryzji. Skandal zaczął już nabierać tempa, ponieważ Gallo nazwał się ofiarą Weinsteina, a nie kobietami, które ucierpiały na skutek szykanowania producenta. Co kryje się za tym wstępem: ból emocjonalny, pragnienie zwrócenia uwagi dziennikarzy, pokazanie prawdziwej natury i wyobraźni wielu oskarżeń o nękanie?
Jak się okazało, w czasie skandalicznego prześladowania Azjatki z Argento przez Harveya Weinsteina, dziewczyna spotkała się z Vincentem Gallo i podzieliła się z nim swoimi lękami i doświadczeniami:
"Pamiętam, jak obawiała się Weinsteina, ale kontynuowała z nim współpracę. Musiałem interweniować w tej nienormalnej sytuacji, prawie wdaliśmy się w bójkę. Ale najbardziej przerażające jest to, że skandal był bardziej odzwierciedlony we mnie, a nie w nim! Weinstein nie tolerował takiej postawy i ktoś ośmielił się wypowiadać przeciwko niemu. W odpowiedzi na moje żądania opuszczenia Azji sam, obiecał zniszczyć moją karierę. Udało mu się! Pytasz, co zrobiła Asia? Kontynuowała swoją "osobistą" relację z Weinsteinem i udawała, że nic się nie stało! Zostałem bez wsparcia i porzuciłem. "
Historia jest już uwielbiana przez dziennikarzy i wszyscy czekają, jak Argento sama zareaguje na atak byłego kochanka. Oprócz nazwy Azji, list zawiera komentarze w kierunku Rose McGowan:
"Rose McGowan mogła zapobiec skandalowi seksualnemu i uratować wiele aktorek przed szykanami, gdyby nie odebrała 100 000 $ rekompensaty za milczenie!" Ani ona, ani Asia Argento nie zasługują na wywyższenie ich nazwisk. Ich słowa są wypowiedziane zbyt późno ".
Gallo twierdzi, że po przegranej z Weinsteinem stał się persona non grata w Hollywood, czy to prawda? Przedstawiciele skandalicznego producenta już odpowiedzieli na oskarżenia i powiedzieli w "New York Post", że zarzuty były daleko idące i nigdy nie było konfliktu z Gallo, a sam Weinstein uważał się utalentowanym za artystę. Sam aktor nie zatrzymuje się w serii oskarżeń:
"Weinstein zasłużył na wszystko, co dzieje się z nim i jego imperium. Wiele dziewcząt postąpiło słusznie otwarcie przeciwstawiając się prześladowaniom w Hollywood. "
Przypomnijmy, że Rose McGowan była jedną z pierwszych osób, które otwarcie mówiły o gwałcie w branży filmowej, co doprowadziło do fali obciążających artykułów i całkowitego "resetowania" w Hollywood. Jeśli chodzi o Asię Argento, to według niej Harvey Weinstein zgwałcił ją, gdy miała 21 lat. Kontynuacja opowieści będzie oczywiście pełna soczystych szczegółów i wzajemnych oskarżeń.