Aktor Shia Labaf, który stał się sławny po thrillerze "Paranoia", z udziałem w Transformers, Indiana Jones, Nymphomaniac, Rage, został aresztowany przez teksańskich funkcjonariuszy organów ścigania za pijaństwo.
Według świadków, hollywoodzki artysta był pijany i prawdopodobnie był pod wpływem narkotyków. Wieczorem Laabaf opuścił bar w Austin. Zataczając się, przeszedł przez ulicę w niewłaściwym miejscu. Strażnicy porządku, zauważając obrazę, poprosili mężczyznę, by opuścił jezdnię, ale "kichnął" ich ostrzeżeniem. Potem postanowili go zatrzymać, zakładając kajdanki na Shayu.
Inne źródło powiedziało o innej wersji tego, co się dzieje. Obłąkany Labaf miał właśnie pójść do baru, ale strażnicy przy wejściu, widząc stan klienta, nie wpuścili go do zakładu. Wtedy pijany aktor, źle myślący, wywołał skandal. Zdając sobie sprawę, że wszystkie próby dostania się do baru są daremne, zaczął iść prosto na jezdnię, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy organów ścigania.
Wcześniej aktor został aresztowany za odmowę opuszczenia apteki. Po Shia, podczas jazdy samochodem, sprowokował wypadek i odmówił podjęcia niezbędnych testów na alkohol i narkotyki. W sądzie został pozbawiony prawa jazdy.
Artysta pali, ale jednocześnie aktywnie angażuje się w jazdę na rowerze, surfing.