Bez względu na to, gdzie, co i do kogo sprzedajesz, psychologia handlarza w sklepie mięsnym nie różni się niczym od myślenia oligarchy obracającego się przez miliony. Oczywiście, jeśli psychologia sprzedaży używana przez nich obu jest poprawnie zbudowana. Najważniejsze jest, aby sprzedać. O ile to możliwe, tak drogie, jak to możliwe.
Sprzedawca musi być "własny"Jedynym sposobem na zdobycie pieniędzy jest coś sprzedać. Możesz sprzedać samochód, dom, produkt, usługę, wiedzę, nie ma znaczenia, na świecie są tylko pieniądze na sprzedaż. Każdy z nas, w przeciwieństwie do zawodu, jest sprzedawcą. Sprzedajemy się, kiedy piszemy CV i czekamy na werdykt - "Czy pracodawca kupi twoje umiejętności za sumę pensji?"
Ale najlepszym i najprostszym przykładem psychologii udanej sprzedaży jest rynek. Jeśli stale robisz zakupy na rynku, z czasem masz bardziej lub mniej ufne relacje z niektórymi sprzedawcami: ktoś sympatyzuje z tobą, ktoś ci sympatyzuje. Wkrótce, nawet nie zauważając tego, przestajesz zwracać uwagę na stoiska "obcych" sprzedawców, instynktownie zmierzających w kierunku "twojego". Nawet nie myślisz o tym, czy jest niższa czy wyższa. On jest jego człowiekiem.
Pierwszym sekretem psychologii udanej sprzedaży jest stanie się "twoim" klientem.
Aby go samemu ułożyć, musisz nauczyć się obserwować. Zapamiętajcie historie o Sherlocku Holmesie: bycie uważnym obserwatorem, mógł opowiedzieć wszystko o ludziach, nie wiedząc nic.
Poszukaj chodu, gestów, oczu kupującego. Zauważ, który pułk na początku patrzy. Czy podoba mu się wygląd człowieka, który jest gotowy kupić wszystko na raz, albo jest wybredny i chce być przekonany.
Decydujący nabywca nie musi ingerować w jego oferty - powinien mieć czas na sprawdzenie, w przeciwnym razie konieczne jest zaoferowanie trzech pudełek na zakup 150 g ciasteczek od Ciebie.
Kochaj swoje towaryDrugą zasadą psychologii skutecznej sprzedaży jest szczerość. Musisz zakochać się w swojej pracy i swoim produkcie, tylko wtedy możesz szczerze powiedzieć klientowi o jego godności.
Jak kochać swój produkt? Nic nie jest łatwiejsze. Wykorzystaj umiejętności autosugestii, naucz się widzieć pozytywne momenty i zapomnij o negatywnych. Spójrz na sprzedawany samochód: przekonaj się, że nie ma nic piękniejszego na świecie, jest doskonały i boski, aby jeździć, jest niedostępnym marzeniem każdego śmiertelnika.
Poznaj swój produktSprzedaż i zakup nie obywają się bez rozmowy. Kupujący chce wiedzieć, za co płaci. pieniądze a sprzedawca jest zobowiązany do udzielenia mu informacji.
Psychologia komunikacji w sprzedaży zaczyna się od najbardziej elementarnej "niepowodzenia" sprzedającego: kupujący prosi o datę wygaśnięcia kiełbasy, a sprzedawca najpierw zaczyna przeszukiwać skrzynkę, potem opakowanie, i nigdy nie znajduje daty, uzasadniając słowami: "Prawdopodobnie zapomniano umieścić datę". Czy naprawdę myślisz, że po takiej odpowiedzi i zachowaniu kupisz ją?
Sprzedawca jest zobowiązany (jeśli jest prawdziwym sprzedawcą) do poznania składu, daty produkcji, smaku (miękkie, chrupiące, słodkie, słone herbatniki, z nadzieniem, orzechami) itp. Jeśli głupie pytanie kupującego: "jaki smak ma to ciasteczko?" Sprzedawca odpowiada: "Kup i wypróbuj", co oznacza, że na zawsze straciłeś jednego kupca.
UrokChcę kupić od osoby, którą osobiście lubisz. Ten sprzedawca powinien być w stanie zapomnieć o swoich problemach, obawach, nastrój i załóż swoją pracę - umieść najlepszy mundur - uśmiech.
Kiedy coś sprzedajesz, cały świat powinien przestać istnieć. Rozmowy telefoniczne, picie i jedzenie w miejscu pracy są nie do przyjęcia, ponieważ klient, widząc, że nie jesteś do niego gotowy, po prostu pójdzie i kupi to, czego potrzebuje gdzie indziej.
Bądź szczerze zadowolony z każdego, nawet najmniejszego kupca, a jutro z zysku równego grosze, twój mały nabywca przyniesie ci miliony.