Pod dysbakteriozą pochwy w ginekologii jest powszechnie rozumiane jako naruszenie, w którym zachodzi zmiana w jej mikrobiocenozie, tj. nastąpiła zmiana w składzie mikroflory. Z reguły w takich przypadkach dochodzi do gwałtownego spadku lub nawet całkowitego zaniku bakterii kwasu mlekowego, które stanowią podstawę normalnej flory pochwy. Przyjrzyjmy się bliżej temu naruszeniu i opiszemy, jak manifestuje się dysbioza pochwy, a także jak temu zapobiec.
Jakie są główne objawy tej choroby?Aby określić takie naruszenie, jak dysbioza pochwy, zwykle kobiety nie są zbyt trudne. Charakteryzuje się przede wszystkim obfitymi i dostatecznie długimi wydzielinami pochwy, które często mają ostry, bardzo nieprzyjemny zapach. Wszystkim temu towarzyszy pieczenie i swędzenie w okolicy warg sromowych i wewnątrz samej pochwy. W tym przypadku z reguły proces oddawania moczu zostaje zakłócony. W wyniku zmniejszenia kwasowości pochwy może wystąpić pewna liczba chorób pochodzenia bakteryjnego ( endometritis, colpit, zapalenie salpingoofor ).
To pytanie dotyczy niemal każdej kobiety, mającej podobną patologię. Pomimo faktu, że takie naruszenie nie stanowi zagrożenia dla kobiecego ciała, stały wzrost liczby patogennych bakterii w narządach rozrodczych prowadzi do rozwoju zakaźnych i zapalnych procesów.
W zapobieganiu rozwojowi trwałej dysbiozy pochwy stosuje się w praktyce ginekologicznej tzw. Normofloriny, substancje lecznicze normalizujące mikroflorę pochwy. Przykładem tego rodzaju leków mogą być biokompleksy Normoflorin B, Normoflorin D. Weź je co najmniej 3-4 tygodnie, w formie aplikacji pochwowej (zwilżone tampony z bawełny gazowej i wstrzyknięte do pochwy).