Przedwczoraj okazało się, że gwiazda Hollywood Angelina Jolie poleciała do Paryża. Głównym celem wizyty w stolicy Francji był wcześniej podpisany kontrakt z marką Guerlain, który wybrał ją na swojego ambasadora. Pomimo biznesowej formy podróży, Jolie postanowiła zabrać ze sobą szóstą grupę dzieci i dziś aktorka pojawiła się z nimi publicznie.
Wczoraj rano sławne aktorki i Maddox, Zahara, Pax, Shiloh, Knox i Vivienne zaczęły od tego, że przybyły do Luwru. Angelina postanowiła pokazać dzieciom jeden z największych zabytków Francji. Trasa zwiedzania słynnego muzeum trwała kilka godzin iw tym czasie osobisty przewodnik, który wynajęła Jolie, był w stanie opowiedzieć o Luwrze i odpowiedzieć na pytania słynnej rodziny. Najciekawsze jest to, że nawet w takich sytuacjach Angelina stara się ubierać bardzo elegancko. Na nim nigdy nie zobaczysz dżinsów i trampek, a zamiast tego wysokich obcasów i stylowych sukienek. Tym razem Jolie pozostała wierna swojemu stylowi i pojawiła się w pobliżu Luwru w czarnych ubraniach. Na celebrytę można było zobaczyć suknię płaszcza, płaszcz z nietypowymi rękawami i czółenka na szpilkach. Aby zdjęcie było kompletne, Angelina wzięła w ręce małą czarną torebkę, zrobiła jasny makijaż z naciskiem na usta, podświetlając je czerwoną szminką i odrzuciła włosy.
Po zakończeniu podróży do Luwru Angelina wraz z dziećmi wróciła do hotelu. Tam ubrała się w elegancką śnieżnobiałą suknię z baskinką z marki Roland Mouret o wartości prawie 2,5 tysiąca dolarów, narzuciła na ramiona szarą pelerynę i poszła spotkać się z Brigitte Macron. Nawiasem mówiąc, tym razem wizerunek celebryty uzupełniony beżowymi butami na wysokim obcasie i torbą tego samego koloru. Gwiazda Hollywood, która przedyskutowała z Brigitte swoją ostatnią wizytę w syryjskim obozie dla uchodźców, rozpoczęła rozmowę twarzą w twarz, poruszyła kwestię przemocy wobec kobiet i edukacji w kraju i na świecie.
Według źródeł zagranicznych spotkanie dwóch celebrytów trwało nie dłużej niż godzinę i odbyło się w języku angielskim. Natychmiast po tym Angelina poszła do butiku Guerlain, którego odwiedzała wczoraj. Tam gwiazdor pozostawał przez pół godziny, a kiedy opuściła sklep, była otoczona tłumem fanów. Pomimo tego, że Jolie zawsze komunikuje się ze swoimi fanami, nie zrobiła tego ostatniej nocy. Strażnicy otoczyli hollywoodzką gwiazdę ciasnym pierścieniem i nie pozwolili fanom dotrzeć do Angeliny. Po tym jak aktorka podeszła do samochodu, machnęła ręką i zniknęła w nieznanym kierunku.