Co wiemy o męskiej logice, z tym wyjątkiem, że jest (w przeciwieństwie do kobiety) i czy jest to żelazo? I nic więcej. Czy można się dziwić, że wątpimy, czy można zrozumieć człowieka? Dobrze, że wszystko da się naprawić, teraz poradzimy sobie, jak ludzie myślą i natychmiast zaczniemy rozumieć te tajemnicze stworzenia.
Trzymając się za głowę, nie wiedząc, jak rozumieć męską logikę? "Ale czy ktoś to rozumie, oprócz samych ludzi? Wszystko, co trzeba obliczyć, udowodnić, najlepiej w odniesieniu do Konstytucji. I ponad intuicją te nieczułe stworzenia po prostu się śmieją! "
Być może ktoś zgodzi się z tymi słowami, a ktoś spieszy się, aby udowodnić, że mężczyźni wcale tak nie są. Zabawne jest to, że każda ze stron będzie na swój sposób słuszna. Jak więc ludzie myślą, na czym opiera się ich logika?
Okazuje się, że są zupełnie inne i jak wtedy rozmawiać z mężczyzną, żeby cię zrozumiał?
W większości przypadków niewygodne jest, aby mężczyźni porozumiewali się, nie widząc celu rozmowy - bezczynnie gadali o pogodzie, ale nie inspirują bluzki Tankina. Mów bezpośrednio, co chcesz od swojego rozmówcy. A potem, biedak, zaginie w twoim strumieniu słów i będzie zły na zbyt długi wstęp. Czuć się bezradnym, nie podobać się nikomu, zwłaszcza, że nie lubi ludzi z ich wiecznym pragnieniem przywództwa.
Zapraszam do zadawania pytań. Ale znowu muszą być konkretne, a nie tylko "jak działają". Po pierwsze, najprawdopodobniej otrzymasz niewyraźne dudnienie na pytanie zadane w ten sposób. Po drugie, takie obojętne pytanie bardziej przypomina nie początek rozmowy, ale kwestię grzeczności. Mężczyzna będzie skłonny sądzić, że nie jest zainteresowany tobą, ponieważ jesteś tak obojętny na jego pracę.
Wszystkie subtelne wskazówki wychodzą na rozmowę z przyjaciółkami. Człowiek raczej nie zrozumie ich, ani nie przyjmie, ale wcale nie tak, jak chciał. Wskazówka może być postrzegana jako próba manipulacji, której żaden człowiek nie będzie tolerował.
Tak więc główną zasadą komunikacji jest szczerość i prostolinijność, a człowiekowi łatwiej będzie mówić, a my przekazujemy mu nasze przesłanie.