W dzisiejszych czasach zmieniły się postawy wobec narodzin dziecka z powodu cesarskiego cięcia. Teraz operacja jest przeprowadzana zarówno z powodów medycznych, jak i na życzenie przyszłej matki. Zmianie uległo również podejście do możliwości karmienia piersią po cięciu cesarskim. Jeśli wcześniej mówiono o złożoności laktacji, a czasami o jej niemożliwości, to dziś zaleca się lekarzy, aby przygotowali się na nią wcześniej.
W miarę możliwości należy preferować miejscowe lub łagodne znieczulenie. Zastosowanie znieczulenia miejscowego (zewnątrzoponowego lub kręgowego) pozwala matce karmić dziecko prawie tak szybko, jak podczas naturalnego porodu. W przypadkach krótkotrwałego i płytkiego znieczulenia ogólnego dziecko można również zastosować na piersi po dwóch godzinach.
Ma to znaczenie, gdy wykonują cesarskie cięcie, podczas porodu lub przed zabiegiem. Jeśli aktywność rodzenia już się rozpoczęła, kobieta odczuwa skurcze, wtedy nie będzie miała problemów z karmieniem piersią po cięciu cesarskim. Wraz z fizjologicznym porodem w ciele kobiety rozpoczyna się produkcja oksytocyny - hormonu, który stymuluje produkcję mleka w klatce piersiowej. Mleko pojawia się już 2-3 dni po urodzeniu. Przy cesarskim cięciu hormon zaczyna być produkowany później, a zatem mleko pojawia się dopiero po 4-9 dniach.
Są sytuacje, w których karmienie dziecka mlekiem matki przez jakiś czas nie jest pożądane. Na przykład kobieta przyjmuje antybiotyki lub inne leki. W takim przypadku należy zlać, że nie ma stagnacji mleka, a mastitis się nie rozpoczyna. Dziecko najprawdopodobniej będzie musiało karmić mieszankę w tym okresie. Jednak nie powinno to być powodem do podniecenia. Nawet jeśli miękisz próbował jeść z butelki, można nauczyć się ssać pierś. Ważne jest, aby zrobić to z kilku powodów:
Kobieta powinna rozumieć, że pełna laktacja po cesarskim cięciu jest możliwa i nie ma znaczenia, kiedy matka po raz pierwszy przyłożyła dziecko do piersi.