Jak wiadomo, łatwiej jest zapobiegać błędom, niż je poprawiać. Ta prawda dotyczy również tapetowania. W procesie należy przestrzegać kilku zasad. Ich naruszenie nieuchronnie prowadzi do pojawienia się pęcherzyków powietrza na tapecie, z których wielu nie wie, jak się pozbyć.
Dlaczego na tapecie są bąbelki:
- Wynik pracy zawsze zależy od jakości materiału. Bąbelki po sklejeniu często pozostają na taniej tapecie, składającej się z jednej warstwy, w przeciwieństwie do wielowarstwowej. To samo dotyczy kleju, który zresztą nie lubi szybkości gotowania ze względu na nasycenie powietrzem. Wyższą jakość uważa się za produkty gotowe do użycia. Przed rozpoczęciem należy uważnie przeczytać instrukcję dołączoną do tapety, ponieważ wskazuje ona dokładnie, który klej powinien zostać zakupiony.
- Nakładając klej na ścianę lub tapetę, ważne jest, aby zachować zgodność z miarą. Jego duża liczba lub brak zawsze zagraża pojawieniem się bąbelków.
- Ogromne znaczenie ma stan ścian, które będą musiały przykleić tkaninę. Powinny być idealnie gładkie i wolne od wad, w postaci pęknięć, wszelkiego rodzaju plam i pozostałości poprzedniej tapety. Nierówności przyczyniają się do gromadzenia się powietrza, a plamy wapienne i tłuszczowe zapobiegają przywieraniu papieru do ściany.
- Wkręty i zbyt wysoka temperatura w pomieszczeniu przyspieszają proces suszenia. W rezultacie po tapetowaniu na tapecie pojawiają się bąbelki, z którymi nie wiemy, co robić.
Sposoby na pozbycie się bąbelków
Najbardziej znanym sposobem usunięcia pęcherzyków na tapecie po wysuszeniu jest przebicie wstęgi przy wybrzuszeniu i wstrzyknięcie wymaganej ilości kleju pod strzykawkę. Następnie za pomocą wałka lub tkaniny należy delikatnie wygładzić tapetę, usuwając krople wystające przez otwór gąbką. Jeśli papier przykleja się do ściany, można uzyskać jedno przebicie.
Bardziej radykalną metodę stosuje się, gdy pęcherzyki są zbyt duże. Płótno lub klej, lub wykonaj nacięcie krzyżowe ostrym przedmiotem. Pojawienie się bąbelków natychmiast po zakończeniu pracy nie jest powodem do złości. Z reguły wszystkie lub większość z nich znika w procesie suszenia płócien.