W tym tygodniu Hilaria Baldwin przedstawiła swojego gwiazdorskiego męża Aleca Baldwina, syna Leonarda. Sądząc po zdjęciach paparazzi, którzy schwytali powrót małżonków ze szpitala, a zdjęcie Hilary podzieliło się z subskrybentami, nowo mama wygląda po prostu genialnie.
Wszechobecni reporterzy złapali rodzinę Baldwinów w pobliżu domu, w którym ich mieszkanie znajduje się w Nowym Jorku. Alec właśnie zabrał ze szpitala swoją żonę i nowo narodzonego syna. Uśmiechnięta Hilaria, po nieprzespanej nocy, ukryła oczy pod ciemnymi okularami. Warto zauważyć, że powraca on do swoich parametrów przed ciążą z prędkością błyskawicy.
32-letnia Hilaria, która jest instruktorką jogi i przeprowadziła ćwiczenia dla kobiet w ciąży w czasie ciąży, opublikowała zdjęcie brzucha na stronie Instagram 24 godziny po urodzeniu oddziału szpitalnego.
Jak wyjaśniła pani Baldwin, była zdenerwowana, aby opublikować takie ramy, ale zdecydowała, że aby promować zdrowy styl życia, kobiety powinny zobaczyć, jak wygląda jej ciało. W komentarzach trener napisał:
"Wiele osób wie, że lubię demonstrować naturalne procesy zachodzące w ciele kobiety i wierzę, że odpowiednia dieta i zrównoważone ćwiczenia sprawiają, że jesteśmy szczęśliwsi, zdrowsi i silniejsi".
Według zwolenników postać Hilary wygląda dobrze, a brzuch topi się przed oczami. Poza dobrymi życzeniami fani obsypali żonę 58-letniego aktora pytaniami, prosząc, aby opowiedzieli o swoich urodzeniach. Piękna kobieta odpowiedziała, że urodziła dziecko Leonardo bez pomocy cesarskiego cięcia.
Przypomnijmy, że oprócz noworodka, kochankowie wychowują 3-letnią córkę Carmen i jednorocznego syna Raphaela.