Słynny 59-letni komik i gospodyni Ellen DeGeneres nigdy nie przestaje zaskakiwać otaczających ją ludzi swoją wyobraźnią, jeśli chodzi o jej zabawny pokaz o tej samej nazwie. Tym razem gościem przeniesienia Ellen była popularna piosenkarka i aktorka Jennifer Lopez. Jednakże, dla 48-letniej gwiazdy, DeGeneres zrobił wyjątek, i zamiast zabrać ją do swojego studia w Los Angeles, Ellen poleciała do Las Vegas dla piosenkarki, gdzie teraz przedstawia jej program koncertowy All I Have.
W pokoju hotelowym, w którym przebywała Jennifer, prezenter pojawił się w niezwykłym zielonym stroju, który bardzo przypominał wspaniałą sukienkę marki Versace, noszoną przez Lopeza podczas nagrody Emmy w 2000 roku. Po tym jak DeGeneres weszła do pokoju, gdzie gwiazda pop czekała na nią na kanapie, prezenter zadał następujące pytanie:
"Nie chcesz dziś założyć tego wspaniałego stroju?".
Widząc suknię, która jest bardzo podobna do tej, która wywołała bezprecedensowy szał 17 lat temu, Jennifer zaśmiała się i powiedziała następującą frazę:
"Nie, myślę, że się dzisiaj powstrzymam."
Ellen nie przekonała celebryty i bez trudu ściągnęła zieloną sukienkę, pojawiając się przed piosenkarką w czarnych dżinsach i koszulce.
Autorką legendarnego stroju, który zaprezentowała Jennifer Lopez podczas ceremonii Emmy-2000, była Donatella Versace. W jednym z wywiadów projektantka mody o szyfonowej sukience z głębokim dekoltem i niebieskimi majtkami powiedziała:
"W 2000 roku, kiedy robiłem moją wiosenno-letnią kolekcję, pomyślałem o tym, jaki strój powinien być dla prawdziwej kobiety. W ogóle, jaka to kobieta we współczesnym świecie? W rezultacie dostałem nieważkościowy Gizmo, który został uszyty z kilku kawałków bardzo lekkiej, przezroczystej tkaniny. Kiedy zobaczyłem go na modelu w gotowej formie, zdałem sobie sprawę, że stworzyłem tę sukienkę dla niesamowitej kobiety, która może podkreślić swoją indywidualność, seksualność i zmysłowość. Bardzo się cieszę, że to stworzenie zostało przedstawione przez Jennifer Lopez. O jej pojawieniu się na czerwonym dywanie 17 lat temu w naszej "sukience z dżungli", mówią do tej pory, co oznacza, że ja i mój zespół udało się złapać tę niewidzialną muszlę zwaną "nowoczesną kobietą".