Spokój Angeliny Jolie, która przeżyła wiele nieprzyjemnych chwil z powodu rozwodu z Bradem Pittem, znów zostaje naruszona. Fałszywy ojciec najstarszego syna aktorki żartem ogłosił swoje prawa do 15-letniego Maddox.
Na długo przed tym, jak Angelina Jolie miała swoje dzieci, filmowała w Kambodży w filmie "Lara Croft: Tomb Raider", aktorka postanowiła adoptować dziecko. Wybór celebryty przypadł jednemu rocznemu Maddoxowi, którego poznała w sierocińcu. Matka dziecka umarła, rodząc go, ale po prostu nie miał ojca. Któregoś dnia okazało się, że Maddox nie jest sierotą i ma "ojczystego" ojca, który może potwierdzić ten dokument.
Według Mauna Sarata, który jest dyrektorem jednej z organizacji charytatywnych w Kambodży, chce zabrać Angelinę Jolie do czystej wody i pozbyć się skruchy, ponieważ stał się wspólnikiem w zbrodni. Aby przyspieszyć proces przeniesienia dziecka na aktorkę i jego usunięcie z kraju, uznał się za ojca Maddox i podpisał w jego imieniu wszystkie dokumenty niezbędne do jego przyjęcia.
W 2002 r. Rząd Kambodży, w celu zapobiegania handlowi, nałożył surowe ograniczenia na adopcję dzieci przez cudzoziemców, które Angie obchodziła dzięki gościnnemu Maunowi, który otrzymał pieniądze na pomoc.
Kambodżanka twierdzi, że Jolie wiedziała o fałszerstwie, które zorganizował agent adopcyjny Lorin Galindo.
W wywiadzie dla mediów Sarat powiedział emocjonalnie:
"Jolie jest ubóstwiona w mojej ojczyźnie, ale byłabym szczęśliwa, że jej więcej nie zobaczę w Kambodży."
Dodajmy, że godne uwagi jest to, że pani Galindo, której nazwisko pojawia się w objawieniach Mauny, jest w więzieniu za oszustwo. Udowodniono, że zmieniła imiona, nazwiska i daty urodzenia dzieci Kambodży, aby amerykańscy obywatele mogli je bez przeszkód adoptować. Z powodu oszustw Lorin około 700 dzieci zostało zabranych z kraju.