54-letnia gwiazda filmowa Tom Cruise, którą wielu widzów zobaczyło w obrazach "Vanilla Sky" i "Knight of the Day", jest teraz zajęta tym, że prezentuje swoje najnowsze dzieło - taśmę "Mumia", w której grał główną rolę. Tak jak jest to konieczne w przypadku premierów, po konferencji odbyła się konferencja prasowa, na której Tom udzielił bardzo interesujących pytań.
Pierwsza premiera "Mummy" odbyła się niedawno w Hollywood. Przed kompleksem filmowym, w którym odbywał się pokaz, umieszczono ogromny 23-metrowy sarkofag, dokładną kopię tego, co można było zobaczyć na taśmie. Razem z Tomem rozdawali autografy wszystkim, którzy chcieli, i pozowali dziennikarzom filmowym aktorki Sophii Butella, która grała w filmie księżniczkę Amanet, a Annabelle Wallis reinkarnowała się jako bohaterka o imieniu Jenny Halsey. Oprócz nich Jake Johnson pojawił się na premierze, grając drugorzędną rolę w Mumii - sierżant Vale.
Po koncercie wszyscy widzowie i prasa zostali zaproszeni na rozmowę z głównym bohaterem taśmy. Cruz zadał wiele pytań, ale przede wszystkim zainteresował się życiem osobistym aktora i jego związkiem z córką Suri, zrodzoną z małżeństwa z aktorką Katie Holmes. A jeśli Tom nie opowiedział o swoich powieściach, odpowiedział na pytanie o zawód córki:
"Trudno mi powiedzieć, kto chce zostać Suri. Jeśli zdecyduje się zostać aktorką, nie będę miał nic przeciwko. Jedyną rzeczą, która wprawia mnie w zakłopotanie w tę sprawę, jest to, że oprócz pragnienia musi istnieć także talent. Nie mówię, że jej nie ma, tylko ja, na przykład, zaczął ujawniać się dość wcześnie. Od 5 lat marzę, że zostanę usunięty, ale ona nie. Zobaczmy, co będzie dalej. "
Słowa Toma wywołały dość dużą reakcję publiczności, ponieważ takie stwierdzenie można wytłumaczyć jako najczęstszą niechęć Cruz'a do wzięcia udziału w edukacji córki, która spędza większość czasu z Holmes. Ostatnia długa komunikacja Tom i Suri miała miejsce w lipcu zeszłego roku, kiedy gwiazda filmowa zaprosiła córkę do swojego domu. Razem spędzili 5 dni, podczas których podróżowali do Cotswolds, a następnie do Burton-on-Water.