W październiku, czternastego dnia wszyscy prawosławni obchodzą wielkie święta - wstawiennictwo Świętej Matki Bożej. Wierzono, że w tym dniu zima-zima pojawia się jesienią i wypędza ją z bramy, zabierając z niej wodze. Tego dnia nadszedł czas zakończenia prac rolnych i zbiorów, spłacenia długów i zapłacenia za wykonaną pracę.
Dla kobiet, które marzą o zawarciu małżeństwa, znak na Pokrov 14 października był taki: ci, którzy będą mieli czas, aby postawić świecę przed wszystkimi w świątyni i modlić się za ich szczęście, wkrótce znajdą pana młodego. Sam dzień trzeba spędzić wesoło, radośnie, chodzić i tańczyć. Jeśli facet dla dziewczyny zaczął się troszczyć Okładka potem na pewno ją poślubił. Od innych znaków ludowych na Pokrov 14 października, te związane z pogodą wyróżniają się. Jeśli w tym dniu ziemia była pokryta śniegiem, czekali na śnieżną zimę. A dla narzeczonej był to szczęśliwy omen.
"Pokrow nie zakrył - Boże Narodzenie też nie będzie", to znaczy, nie będzie białego puszystego dywanu podczas głównego święta Nowego Roku. Jasny ciepły dzień na Pokrov obiecuje brak chłodu, mrozu i śniegu aż do 21 listopada. Szczególną uwagę w tym dniu nadano wiatrowi: wiejący od strony północnej obiecał surową zimę, a od południa łagodny, ciepły. Pszczelarze czekali na deszcz tego dnia, ponieważ wierzono, że w następnym sezonie pszczoły będą zbierać dużo miodu. Obserwowali także rośliny: czysty opadły liść z dębu i brzozy zapowiadał świetlny rok, w przeciwnym razie czekałyby na ciężką, surową zimę.
W dniu 14 października pojawiły się oznaki handlu na święcie Pokrov. We wszystkich krajach słowiańskich ten dzień był początkiem zabawy targi Na którym zdali sobie sprawę, wszystko, co udało im się dorastać i zrobić własnymi rękami. Dzieci biegały ulicami wiosek i wsi w przyjaznych stadach, a dorośli wylewają na nie wodę przez sito, ponieważ wierzyli, że to odstraszy wszelkiego rodzaju choroby i choroby od dzieci.