Według kalendarza ludowego 21 września obchodzono Święto Żniwa lub Drugą Jesień. Zbiegło się to z początkiem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Od czasów starożytnych uważa się ją za wstawienniczkę wszystkich kobiet i matek, dlatego też święto to uważane jest za kobiece. Są pewne omeny dla dziewcząt związanych z prawosławnym świętem 21 września.

Znaki ludzi 21 września

Budząc się jeszcze przed wschodem słońca, musieli się umyć przed przedstawicielami pięknej połowy ludzkości, aby przedłużyć młodość i piękno, a niezamężne dziewczęta przyciągnęły w ten sposób pana młodego do domu. Po zabraniu z sobą owsianych chleba i galaretek poszli do stawu, gdzie śpiewali pieśni i dziękowali Matce Bożej za zebrane plony, a chleb był rozdrabniany na kawałki i podawany bydłu. Następnie, zgodnie ze znakami na święto kościoła 21 września, trzeba było założyć najlepsze ubrania i udać się do służby w świątyni. Wierzono, że w tym dniu Matka Boska usłyszy wszystkie prośby skierowane do niej i modlitwy i na pewno pomoże, zwłaszcza w zdrowiu dzieci i dobrobytu rodziny.

Często kartka papieru była przywiązana do świecy i umieszczona na ikonie Matki Boskiej. Jeśli spłonęła całkowicie, to uwierzyła, że ​​Matka Boska usłyszała nawróconą modlitwę. Ci, którzy bardzo chcieli zostać matką, ale nie mogli począć dziecka, powinni także zamówić molebena i po służbie, aby dać jałmużnę żebrakom. Na znakach dla dziewcząt, które niedawno stały się żonami, dzień 21 września był dniem przyjmowania krewnych. Przyszli zobaczyć, jak młodzi ludzie się dogadują i udzielają rady, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Wieczorem nowożeńcy w ich domu zostali powitani przez rodziców. W tym przypadku żona ze złego oka przywiązała sznurkiem na rękawie haftowane litery "R" i "B". Odpięta lub zagubiona taśma "mówiła" o tym, że w domu są zazdrośni ludzie. Od szkód i złych oczu tego dnia próbowali chronić dzieci. Zostały one usunięte ze starych ubrań i butów i spalone, a po tym jak maluch przekroczył próg domu, wylewano ją od stóp do głów wodą.