Wśród zapalonych podróżników jest opinia, że jeśli w nocy losowo możesz swobodnie dostać się do łóżka - czas na regularną podróż. Przecież to wędrówki przez niezbadane miejsca odkrywają nieznane strony w nas, sprawdzają nasze zdolności i wytrzymałość, sprawiają, że mózg działa, a serce jest wypełnione inspiracją i ciepłem. Jeśli po tych liniach budzi się w was duch awanturnictwa - zwróćcie na to uwagę Królestwo Bhutanu . Oto ogromna masa rzeczy, które mogą zaskoczyć, zadziwić, a nawet po prostu wstrząsnąć. W tym kraju buddyzm jest oficjalną religią, a święte świątynie-dzongi służą zarówno administracji, jak i szkole i klasztorowi. Jedna z tych świątyń zostanie omówiona w tym artykule, a mianowicie o Punakha-dzong.
Ogólne informacje o klasztorzePunakha-dzong jest uważana za najpiękniejszą klasztor w Bhutanie . I jak tylko autobus zwiedzający zawiezie was do bram świątyni, dochodzi do wniosku, że to miejsce nie jest daremne! Nawet religijny przywódca Bhutanu docenił to dzong, wybierając go jako rezydencję zimową. Dzięki łagodnemu klimatowi i wspaniałej naturze, chcesz zostać tu na zawsze. Wyobraźcie sobie ten krajobraz: cichy i czarujący szum rzek Mo-Cho i Pho-Chu, u zbiegu którego znajduje się klasztor, pompatyczność i zieleń górskich zboczy, ze szczytami we mgle chmur. W tym miejscu czujesz, jakby całe twoje ciało oddychało tym pięknem, jest nasycone, pozbawiając się duszącego smrodu hałaśliwych megacities.
Dość zabawny fakt związany jest z nazwą twierdzy. Jego pełne imię brzmi jak Puntang-Lechen-Phortrang-Dzong, co dosłownie tłumaczy się jako "pałac szczęścia". I tu właśnie znajduje się organ administracyjny unikalny dla krajów WNP - Ministerstwo Szczęścia.
Aby zrozumieć całą imponującą wersję Punakha-dzong, porozmawiajmy w języku figur. Świątynia została zbudowana w pierwszej połowie XVII wieku, a jej założycielem był Szabdrung Ngawang Namgjal, którego pojawienie się przepowiedział sam wielki Guru Rinpocze. Kompleks klasztorny ma 180 metrów długości i 72 metry szerokości, a Punakha Dzong znajduje się na wysokości 1200 metrów nad poziomem morza.
Co jest ciekawego w tym dzongu dla podróżnych?Co jest naprawdę interesujące w Punakha Dzong w Bhutan , więc to jest jego struktura. Z boku klasztor wygląda jak potężna i nie do zdobycia forteca. Częściowo dlatego, że drogi odwrotu w przypadku zagrożenia są rozważane bardzo rozsądnie. Nawet całkiem solidny most, przez który trzeba przejść, by dostać się do fortecy, łatwo ulega samozniszczeniu. Jednak taki fort niedostępny dla ludzi okazał się łatwym łupem w rękach natury. To z powodu turbulencji żywiołów Punakha-dzong wiele razy ucierpiało przed zniszczeniem i ponownie odzyskał. Pożary, powodzie, zbieżność skały - a mimo to pracowici mnisi odbudowali sanktuarium w Bhutanie.
Wysokość fortecy wynosi około 20 m. Monolityczne strome ściany dodają tylko konstrukcji przepychu i majestatu. Sam klasztor prowadzi dwa rzędy schodów, przez które przechodzi się, znajdując się na wspaniałym wewnętrznym dziedzińcu, znanym również w buddyzmie jako córka. Nawiasem mówiąc, jest ich trzech w Punakha Dzong.
Jeden z nich jest przeznaczony do funkcji administracyjnych. To właśnie na dziedzińcu znajduje się chorten - konstrukcja o charakterze religijnym, która koniecznie wieńczy drzewo Bodhi. Drugi dziedziniec jest do dyspozycji mnichów. Są tu pokoje dzienne, a od strony administracyjnej oddzielone są od nich yutami - mała wieża-świątynia. Trzecia córka jest świętą świętych klasztoru. Jest zarezerwowany wyłącznie dla potrzeb duchowych. Oto główna świątynia Punakha-dzong, w której przechowywane są wszystkie starożytne artefakty i świątynie. Co charakterystyczne, wejście jest otwarte tylko dla dwóch kuratorów - samego króla i głównego mnicha z Bhutanu.
Przy okazji widać nie tylko budynek klasztoru. Przechowywanych jest tu 108 tomów Kanjur, turyści mogą również podziwiać pamiątkowy kościół Macieja-Lakhanga i mauzoleum Shabdrunga.
Łatwo dojść do wniosku, że Punakha-dzong odgrywa ważną rolę w życiu Bhutanu. Dlatego tutaj dla turystów istnieje szereg ścisłych zasad. Oto niektóre z nich:
Punakha-dzong znajduje się pod tą samą nazwą miasto , która była niegdyś stolicą Bhutanu. Ale nawet jeśli mieszkasz w tej wiosce, po prostu nie możesz chodzić pieszo - wszystkie wizyty są tylko z przewodnikiem. Z innych miast ( Thimphu , Paro ) mogą być prowadzone tylko przez autobusy turystyczne dostarczone przez organizatora wycieczki.