Kampania "Me Too" zmusiła Hollywood do ponownego rozważenia istniejącej kolejności dystrybucji honorariów i zapłaty kontraktu, niezależnie od tego, jakiej jesteś płci i orientacji seksualnej, polegając jedynie na talencie i twoim znaczeniu dla obrazu. Pod postaciami aktywistów ruchu Time's Up przyszedł cykl "Korona" i kontrakty gwiazd, ze wskazanymi liczbami ich pensji. Okazało się, że aktor Matt Smith dostaje znacznie więcej niż jego kolega w filmowaniu Claire Foy. Skandal złamał się poważnie, Smith zażądał podania różnicy w opłatach na cele charytatywne, a dokładniej na fundusz kampanii Me Too!
Producenci serii o życiu monarchów Wielkiej Brytanii byli zmuszeni interweniować w skandalu i głosić swój stosunek do problemu różnicy w opłatach i przepraszać aktorkę:
"My, producenci Left Bank Pictures, przepraszamy za tę sytuację aktorów Matta Smitha i Claire Foy. Odpowiadając za sporządzenie budżetu serii i dystrybucję opłat podmiotów, przestrzegaliśmy zasad szacunku i równości płci. Żaden z aktorów nie wie, ilu jego kolegów otrzymuje, więc niedopuszczalne jest przypisywanie odpowiedzialności za różnicę w opłatach. Mamy wielki szacunek dla idei równej płacy i staramy się rozwiązać konflikt, w oparciu o obciążenie pracą i inne wskaźniki tworzenia łaty. "
Nie wiadomo, jak rozwiąże się sytuacja z rozkładem opłat, ale w nowym sezonie obsada się zmieni. Za rolę Elżbiety II i księcia Filipa zostaną zaproszeni do aktorów bardziej wiekowych. Przypomnijmy, że miejsce księcia Filipa dotyczy Hugh Laurie, znanego z serii "Doktor House". Ile będzie on wymagał za udział w serii?