Playboy postanowił nie pozostawać w tyle za innymi publikacjami drukowanymi i skompilować ciekawą ocenę z roku wychodzącego, do końca którego pozostał tylko tydzień. Redaktorzy magazynu erotycznego nie oceniali modeli, które zdobiły jego wioski, ale przedstawiły pikantną paradę piosenek, które, ich zdaniem, były najbardziej zmysłowe.
Lista zawierająca nazwiska Beyonce, Zayna Malika, Lady Gagi, Rihanny, Britney Spears, Nicky Minaj, Ariany Grande i innych celebrytów przewodziła kompozycjom grupy Gerl Fifth Harmony "Work From Home".
Na drugim miejscu znalazły się Beyonce i Jack White "Nie rób sobie krzywdy".
Zamyka trzy najgorętsze filmy Britney Spears i Tinaše z piosenką "Slumber Party". Nawiasem mówiąc, Spears tak naturalnie uwiódł główną postać klipu, że stał się zaogniony uczuciami w prawdziwym życiu.
Czwarta linia trafiła do Rihanny i jej piosenki "Kiss it better".
JoJo jest piąty z Edibles.
Ariana Grande i Niki Minaj z kompozycją "Side to side" są tylko szóste w rankingu.
Nieco zdenerwowany i fanów Zane Malik i Gigi Hadit, wierząc, że dzieło "Pillowtalk" zasługuje nie na siódmą, ale na pierwszą linię.
Pop grupy DNCE w ósmej linii z hitem "Ciasto nad oceanem".
Lady Gaga, która podobno już zapomniała Taylora Kinneya i nakręciła nową powieść, jest na dziewiątej pozycji rankingu Playboy'a z piosenką "Dancing in circles".
Zamyka dziesiątkę najseksowniejszych piosenek z tego roku, podniecając fantazje słuchaczy, Nicka Jonasa i jego "Bacona".
Internauci omawiali już playlisty Playboya, identyfikując ich ulubione, ale kto Twoim zdaniem brakuje na tej liście?