Wczoraj wieczorem w stolicy Foggy Albion odbył się debiutancki pokaz trzeciej części opowieści o trudnościach życia Bridget Jones, reżyserowanej przez reżysera Sharon Maguire, który wielu widzów czekało z niecierpliwością.
Na czerwonym dywanie pojawili się czołowi rolnicy Colin Firth, Patrick Dempsey, Emma Thompson i oczywiście Renee Zellweger, którzy po raz kolejny uosabiali wizerunek niezręcznego dziennikarza na ekranach. Ponadto w wydarzeniu wziął udział głosujący Elli Golding, który wykonał ścieżkę dźwiękową do filmu.
47-letnia Renée Zellweger, która była wyraźnie chudsza i młodsza, wyglądała pięknie, ubrana w ciemnoniebieską sukienkę od Schiaparelli z wysokim obcasem, odsłaniając długie nogi. Pomimo wszystkich plotek o nieudanym plastiku twarz aktorki wyglądała naturalnie, a ona sama świeciła radością w towarzystwie swojego chłopaka Doyle'a Bramhall. Muzyk i aktorka plotkowały publicznie, a reporterzy byli w stanie uchwycić ich pocałunek.
Z kolei Patrick Dempsey przybył na to wydarzenie, zabierając ze sobą całą rodzinę. Oprócz żony Gilliana, tata miał córkę o imieniu Tallulah i synów Darby'ego i Sullivana.
Przy okazji, Colin Firth postanowił nadążyć za kolegami i pojawił się na premierze z żoną Livią, a Emma Thompson zabrała ze sobą dorosłą córkę Gaję.