Kobieta z natury jest pod wieloma względami słabsza od mężczyzny. Pragnienie przystosowania się, podejmowania decyzji, ufania mu i pod wieloma względami polegać na nim jest głęboko w nas, od czasu, gdy odpowiedzialność za cały jego klan spoczywała na przedstawicielach silniejszego seksu. Ale czasami nasza skarga idzie na naszą szkodę. Czasami kobieta ufa mężczyźnie, absolutnie to zaufanie niegodne. W rezultacie - nie zawsze szczęśliwy. A co, jeśli ten mężczyzna jest mężem? Jak otworzyć własne oczy? Jak przeciwstawić się naturze, spojrzeć w oczy faktom? Jak przestać kochać swojego męża?
Nasza nawykowa miłość do człowieka jest najczęściej oparta na tych dobrych uczuciach i emocjach, których doświadczyliśmy u niego w pierwszych fazach związku. Dalsze umacnianie tej miłości przyczynia się do trudnych sytuacji doświadczanych razem. Kobieta z nich jeszcze bardziej przekonana o wierności swojego wyboru - ma przyzwoitego mężczyznę, może ją chronić, na wypadek czegokolwiek. Ważne jest, aby zauważyć i zrozumieć, że w pewnym momencie obraz osoby w naszej głowie jest już tak ukształtowany, że przestajemy korygować i korygować ją nowymi danymi.
I co za tym idzie - łatwo się zgadniesz. Człowiek już zachowuje się inaczej, popełnia inne działania, ale wciąż go widzimy, który następnie stał się nam bliski. Okazuje się, że rozumiesz: w sensie dosłownym nadszedł czas, aby przestać kochać!
Trochę trudniejsze, gdy kobieta nie puści swego przeszłego życia, a potem myśli, jak przestać kochać swojego byłego męża. Metodą identyfikującą zalety i wady jest dodanie starej popularnej mądrości: "Oczy nie widzą - serce nie boli". Minimalna liczba kontaktów z przeszłością, bogate życie w teraźniejszości i raz, gdy spotkałem go przypadkiem na ulicy, będziesz miał tylko ciepły smutek dotyczący przeszłości. Takie metody na forach kobiecych nie są potwierdzone przez jedną kobietę, która poradziła sobie i wyszła z miłości z mężem.
W problemie, w jaki sposób przestać kochać swojego męża, praca ze swoim podejściem do niego jest tylko w połowie sukcesem tej sprawy, mówią psycholodzy. Bardzo ważne ciężko pracuj nad sobą.
Myśl więcej o sobie, o swoim życiu. Czy lubisz to, co robisz, jak żyjesz i co widzisz w lustrze każdego ranka. Postaraj się znaleźć, swoją opinię, swoją opinię na temat wszystkiego, co dzieje się dzięki stosowi porozumień z opiniami i kompromisami innych osób. Pragnienie, by zadowolić ukochaną osobę, aby we wszystkim mu się podobało, niszczy naszą indywidualność. Wreszcie, idź na sport lub taniec, o którym marzyłeś od tak dawna, weź udział w sesji wokalnej, naucz się grać na gitarze, opanuj kuchnię chińską i przestawiaj się z obowiązkowym wyrzucaniem niepotrzebnych rzeczy.
Z czasem twoja samoocena wzrośnie tak bardzo, że mocno powiesz: "Wyszłam z miłości z moim mężem, zrozumiałam - nie jesteśmy w drodze".