Mężczyźni na całym świecie głosują na różnorodność w łóżku, badając wszystkie dostępne pozycje i uprawiając nowe rodzaje seksu. Spośród takich odmian wybór najlepszego nie jest łatwy, ale jest to możliwe, dlatego interesujące, jakie są najbardziej ulubione pozy dla mężczyzn w łóżku, co najbardziej lubią w seksie?

Ulubione pozy mężczyzn w seksie

Oczywiście nie można powiedzieć, że poniższe pozy seksualne będą najlepsze dla wszystkich mężczyzn, ale większość uważa je za odnoszące sukcesy.

  1. Stanowisko jeźdźca. Co robić, mężczyźni to wizualizacje i po prostu lubią oglądać uwodzicielskie ruchy kobiecej piersi podczas seksu. Dlatego zmienność tej pozycji, gdy kobieta jest z powrotem do mężczyzny, jest mniej popularna wśród przedstawicieli silniejszego seksu.
  2. Na drugim miejscu, co dziwne, pozycja misjonarska. To, czy nasi mężczyźni są konserwatystami, czy jest to przejaw romansu - stawia twarzą w twarz, dają kontakt wzrokowy i okazją do okazania sympatii obojgu partnerom.
  3. Pozycje "psie" są również niezwykle popularne wśród mężczyzn. Pełna kontrola nad sytuacją, atrakcyjny obraz - wszystko to sprawia, że ​​pieski stanowią ulubione miejsce wśród większości mężczyzn.
  4. Nie mniej popularne są pozycje na seks oralny - "69" lub stojące. Cóż, wszystko jest tu jasne - te pozy są preferowane przez tych mężczyzn, którzy lubią seks oralny, a prawie wszyscy są szaleni.

Co stwarza w seksie, takie i charakter

W każdym razie, psycholodzy mówią, że po ustaleniu, jakie pozy poprawiono u mężczyzn w łóżku, można określić niektóre z ich funkcji. ulubione pozycje mężczyzn w seksie postać

Tak więc, miłośnicy psich póz starają się pokazać swoją wyższość nad kobietą, kładąc ją na kolana i preferując wrażliwość na naturę, stawiając relacje ponad wszystko. Smakosze misjonarskiej postawy dążą do wymiernego życia, obawiając się zmian, no cóż, "kot na drzewie" (który jest również nazywany miłością "na wadze") jest wybierany przez narcyzów.

To, co według statystyk przedstawia mężczyznom, teraz wiesz, ale w większości przypadków lepiej jest zapytać konkretnego człowieka o jego preferencje, niż przywołać opinię ekspertów.