Wraz z nadejściem ciąży wiele przyszłych matek zaczyna niezwykle skrupulatnie traktować wszystko, co powinno trafić do ich ciał, z jeszcze większą podejrzliwością, nawet zwykłe produkty są uważane za potencjalnie szkodliwe dla ich okruchów. Ale istnieje inna kategoria "rodziców", którzy uważają, że dana pozycja powinna jeść i pić, wszystko, czego dusza zapragnie, ponieważ jeśli "ciężarny" organizm potrzebuje czegoś, musi być mu dany. Kobiety w ciąży są znane z nietypowych preferencji smakowych i dziwactw, a zatem takie pragnienie, aby pić piwo, nikt nie powoduje zdziwienia. To tutaj "świadome" mumie mają uzasadnione pytanie, czy można pić piwo w czasie ciąży?
Wiele kobiet w ciąży tłumaczy używanie piwa przez fakt, że organizm "prosi" o witaminy z grupy B, których mu brakuje, przez analogię do faktu, że brak wapnia powoduje nieznośne pragnienie żucia kredy u kobiet w ciąży. Brzeczka piwna jest rzeczywiście bogata w witaminy, których niestety nie można powiedzieć o produkcie końcowym produkowanym przemysłowo. Korzyści takiego napoju, nasyconego środkami konserwującymi i barwnikami, są bardzo wątpliwe, a szkoda wyrządzona przez piwo, nie tylko kobietom w ciąży, ale i innym osobom, od dawna jest naukowo uzasadniona. Niedobór składników odżywczych najlepiej wypełniają kompleksy witaminowo-mineralne dla kobiet w ciąży i karmiących piersią.
Drugim argumentem, który prowadzi "roztrzepanych" miłośników piwa w obronie spienionego napoju, jest jego niska zawartość alkoholu. Nieszkodliwość napojów zawierających niskie stężenie alkoholu jest niebezpieczną iluzją, która spowodowała wzrost niebezpiecznej choroby - alkoholizmu piwa, na który szczególnie narażone są kobiety i nastolatki. Jeśli chodzi o wpływ piwa na rozwój płodu, bariera łożyska przepuszcza niestety cząsteczki alkoholu, niezależnie od źródła jego pochodzenia. Alkohol, uwięziony we krwi kobiety w ciąży, wchodzi w ciało dziecka, i bez względu na to, skąd pochodzi - z nalewki z wódki, piwa lub alkoholu. Dlatego należy wykluczyć jakikolwiek alkohol, szczególnie podczas tworzenia narządów i tkanek płodu.
Ponadto można wymienić inne "efekty uboczne", wyraźnie głosując na pytanie, czy można pić piwo w czasie ciąży, nie na jego korzyść:
Jeśli chodzi o stosowanie piwa bezalkoholowego w czasie ciąży, również tutaj wszystko nie jest proste. Wymień ten napój "normalne" piwo nie ma większego sensu. Oczywiście to piwo nie zawiera alkoholu, ale zawiera różne syntetyczne dodatki, w tym konserwanty. Ściśle mówiąc, piwo bezalkoholowe ma niewiele wspólnego z prawdziwym piwem. Jest to raczej napój gazowany, imitujący zapach, kolor i smak piwa, dzięki zawartym w nim chemikaliom.
Kolejnym powodem, dla którego nie powinieneś pić tego napoju, jest to, że powoduje on, że chcesz zjeść coś słonego (chipsy, ryby, krakersy), a sól zatrzymuje płyn w organizmie, powodując obrzęk.
Jeśli nie przekonujesz się argumentami przeciwko piciu piwa podczas ciąży, wymieńmy wszystkie możliwe konsekwencje:
Historie kobiet, które twierdzą, że pili całą ciążę i nic strasznego się nie stało, nie powinny odgrywać ważnej roli w podejmowaniu decyzji, czy pijesz piwo w czasie ciąży, czy nie. Rzeczywiście, w tym przypadku zagrożone jest życie i zdrowie dziecka, a nie abstrakcyjne dziecko kobiety z zewnątrz.
Jeśli tak bardzo chcesz piwa w czasie ciąży, że nie możesz oprzeć się pokusie, spróbuj przynajmniej zmniejszyć negatywny wpływ tego napoju:
Czy jest jakaś korzyść z piwa podczas ciąży? Jest! Jeśli nie jest przyjmowany doustnie, ale na zewnątrz. Po umyciu spróbuj spłukać włosy piwem zmieszanym na pół z wodą. Włosy po piwnej "duszy" stają się "żywe", błyszczące, mniej wypadające i doskonale utrzymują swój kształt. Po prostu nie idź za tym od razu "w ludziach", aż "duch" piwa zniknie z włosów.