Nie, pewnie nie byłby ani jeden właściciel kota, który mógłby choć raz w życiu obserwować swojego zwierzaka reagującego na zapach waleriany. Nie ma czasu, aby otworzyć bąbelek w pokoju z kroplami, ponieważ twój kot zaczyna nerwowo biegać wokół ciebie, prosząc o co najmniej kroplę pożądanego płynu. Dowiedzmy się, dlaczego koty tak bardzo kochają waleriana i czy koty takie jak ona za dużo?
Trawa kota
Nalewka waleriana lub, jak to było wcześniej nazywane, miauczenie trawy, kocia trawa, ma relaksujący i przeciwskurczowy wpływ na daną osobę. Czego nie można powiedzieć o kotach. Z zapachu takiej trawy zwierzęta te są bardzo podekscytowane. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Istnieją dwie główne wersje szalejącej miłości kota do waleriany.
- Uzależnienie od kotów . Niektórzy naukowcy uważają, że koty i koty, podobnie jak człowiek, są uzależnione. Jeśli obserwujesz koty, które miały wyczuć zapach nalewki walerianki, możesz od razu zauważyć podobieństwo w ich zachowaniu z osobą, która zażywała narkotyk. Początkowo koty doświadczają niezwykłej przyjemności i euforii. Ocierają głośno różne przedmioty mruczeć . Tymczasem procesy biochemiczne zachodzą w ich ciałach, które drastycznie zmieniają swoje zachowanie: koty stają się agresywne, złe, nieadekwatne i mogą atakować swoich właścicieli. Stary, wolno poruszający się kot, po przywiązaniu walercy, zaczyna tarzać się po podłodze, skacząc i wspinając się po gzymsach i zasłonach. Od strony tego zachowania zwierzaka może wydawać się zabawne. W rzeczywistości nie ma nic śmiesznego. Kiedy odurzający efekt waleriany ustąpi, koty wpadają w ciężki niespokojny sen. Jeśli kot często wącha nalewkę z trawy kota, może rozwinąć się prawdziwe uzależnienie, a możliwe przedawkowanie grozi, że zakończy się dla zwierząt bardzo smutno.
- Afrodyzjak kotów . Daj małego kotka do wąchania kozłka i najprawdopodobniej nie zadziała na niego. Po trzech miesiącach życia kocięta zaczynają wykazywać zainteresowanie magiczną trawą Meamba. Ale jednorocznego kota nie można odciągnąć od cennej butelki waleriany za uszy. Sugeruje to, że do roku kot wkracza w dojrzałość, a zapach olejków eterycznych waleriany przypomina mu zapach hormonów płciowych podczas rui kota. Ten zapach przyciąga i podnieca zwierzę. W ciele kota wytwarzana jest duża ilość hormonów, pod wpływem których zwierzę doświadcza podniecenia seksualnego lub popada w rodzaj ekstazy. Dla kota zapach waleriany nie jest tak atrakcyjny, ale jeśli spróbujesz tej nalewki leczniczej, kot na zawsze zapamięta ten smak i będzie go ciągle wymagać od właściciela.
Czasami zdarzają się koty i koty, które są obojętne na zapach nalewki walerianki. A niektórzy w ogóle się go boją. Czasami lekarze weterynarii stosują nalewkę kozłka lekarskiego jako lekarstwo na problemy z układem trawiennym u kotów i kotów. W małej dawce jest również stosowany. z nadmiernym spokojem i obojętnym zachowaniem zwierząt domowych. Najważniejsze w tym leczeniu jest poczucie proporcji. W żadnym wypadku nie wolno dopuścić, aby kotek przyzwyczaił się do waleriany. Dopiero wtedy ten lek przyniesie korzyść twojemu zwierzakowi.
Jest jeszcze jedna roślina, do której zarówno koty, jak i koty są bardzo obojętne. Ta roślina to kocimiętka. Jeśli zwierzę jest blisko takiej rośliny, natychmiast zaczyna ją lizać, trzeć i tarzać się po ziemi, to znaczy, zachowuje się równie dobrze, jak wąchanie waleriany. Naukowcy odkryli w liściach mięty cipki substancję identyczną jak marihuana. Może dlatego tak pociągają nasze zwierzęta domowe, mięta i waleriana?