Od dzieciństwa słyszymy o znaczeniu regularnego dbania o usta, mycia zębów i ochrony dziąseł. Ale rzadka osoba wie, jakie niebezpieczeństwa kryje w sobie typowa tubka pasty do zębów sama w sobie i jaki jest jej zły wybór. I mówimy nie tylko o uszkodzeniu zębów, ale także o poważniejszych chorobach mózgu i układu nerwowego.

Laureth sodu i laureth sulfate

Wszyscy już słyszeli o niebezpieczeństwach związanych z zawartością tego składnika w żelach pod prysznic, mydłach, szamponach i innych produktach higienicznych, ale producenci pasty do zębów również milczą na temat wysokiego stężenia SLS i SLES w swoich produktach. Składniki te są zaprojektowane do tworzenia pianek i bąbelków, co pozwala na bardziej ekonomiczne wykorzystanie pasty. Te składniki nie są spłukiwane po oczyszczeniu jamy ustnej i pozostają na śluzówce. Poza tym, że powodują podrażnienie, utlenianie, zmianę tkanki, siarczany tworzą stabilne związki chemiczne z innymi produktami wprowadzanymi do organizmu. W ten sposób krew jest stopniowo nasycana toksynami, które są dystrybuowane do wszystkich narządów.

Fluor

O możliwościach zastosowania tego elementu stanowią zacięte spory od ponad 60 lat na całym świecie. Dziś wiadomo, że chociaż fluor jest niezbędnym składnikiem ciała, dodanie go do pasty do zębów jest nieuzasadnione. Faktem jest, że wystarczająca porcja, która, nawiasem mówiąc, jest bardzo mała - 3-4 mg, każda osoba otrzymuje związki zawierające fluor z wodą i niektórymi produktami spożywczymi. Przekroczenie podanej dawki prowadzi do niepożądanych konsekwencji:

  • hamowanie wewnątrzkomórkowych procesów syntezy;
  • przyspieszenie starzenia fizjologicznego;
  • niszczenie połączeń nerwowych;
  • degeneracja tkanki tarczycy w koloid;
  • zmniejszona odporność;
  • uszkodzenie mózgu prowadzące do demencji i rozwoju Choroba Alzheimera .

Sorbitol

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego pasta do zębów nie wysycha przez bardzo długi czas? Wynika to z dodania specjalnego składnika w mediach - płynu zwanego sorbitolem. W małych ilościach jest prawie nieszkodliwy, ale jeśli przypadkowo zostanie połknięty, pasta do zębów może wywołać biegunkę i wymioty . Ponadto głównym zagrożeniem jest efekt żółciowy sorbitolu: masy wymiotne często uszkadzają przełyk, pozostawiając mikroerozję, która może później prowadzić do przepukliny.

Triclosan

Obietnice ochrony zębów i jamy ustnej przed atakami bakteryjnymi w ciągu dnia są oczywiście atrakcyjne, ale nie zapominaj o drugiej stronie medalu. Triclosan jest antybiotykiem syntetycznej produkcji, która oprócz patogennych organizmów niszczy normalną mikroflorę w jamie ustnej. Prowadzi to do tego, że powierzchnia zębów i dziąseł pozostaje niezabezpieczona i bardziej podatna na wzrost grzybów i bakterii, zaczyna się tak zwana dysbacteriosis.

Nawet w niewielkich ilościach spożycie triklosanu jest obarczone uszkodzeniem tkanki wątroby, upośledzeniem funkcji nerek i pęcherza moczowego.

Cała prawda o pastach do zębów 2

Wybielanie

Każdy chce mieć białe zęby, a często w pogoni za hollywoodzkim uśmiechem, główny aspekt jest zapomniany - zdrowie. Usuwanie płytki nazębnej, szczególnie twardej z zębów, odbywa się za pomocą cząstek ściernych o różnej gęstości i twardości. Substancje te poważnie uszkadzają szkliwo, powodują jego zarysowanie i mogą później prowadzić do ścierania szyjki zęba. Co gorsza, jeśli rozpuszczalniki i zmiękczacze płytek są dodawane do materiałów ściernych jako dodatek. Dzięki takim składnikom szkliwo stopniowo rozpuszcza się i staje się cieńsze. Z reguły powoduje nadwrażliwość zębów i dziąseł, szybciej umiera z powodu próchnicy i innych chorób.