Serafim z Sarowa urodził się pod nazwą Prochor, w rodzinie kupieckiej w Kursku. Kiedy był tylko chłopcem, jego ojciec rozpoczął budowę katedry w Kursku, ale zmarł, zanim mógł dokończyć dzieło. Matka Prokhora, bardzo religijna kobieta, przejęła budowę, a tu pierwszy cud przypadł chłopcu. Spadając z dzwonnicy podczas odwiedzania budowy z matką, znalazł się na ziemi, bezpieczny i zdrowy.

Po tym incydencie chłopiec poświęcił większość swego czasu na czytanie Biblii, a w wieku 17 lat podjął decyzję o służeniu Bogu. Matka zaakceptowała wybór syna i pobłogosławiła drogę do Ławry Kijowsko-Peczerskiej. Stamtąd Prokhor został wysłany do pustelni Sarov, gdzie spędził wiele lat, a później otrzymał imię - Serafin z Sarova.

Potem były lata modlitw pustelniczych w opuszczonej celi, a następnie, 25 lat później, przyszli do niego święci, nakazując mu wyjść z bramy i przyjmować ludzi chorych i słabych.

Więc cuda zaczęły się pojawiać poprzez modlitwy Serafinów z Sarowa - uzdrowienia ze śmiertelnych dolegliwości.

Cuda Serafina Sarowskiego

Ktokolwiek nie przyszedł do Serafina, uzdrowił wszystkich cudowną wodą swojego źródła. Kiedyś przyszła do niego kobieta, tak wyczerpana chorobą, że nie mogła nawet spożywać jedzenia dozwolonego przez post. Serafim kazał jej umyć się w źródłach i choroba minęła.

Jest też słynna opowieść o uzdrowieniu kobiety z obrzękiem. Pojechała do klasztoru na dwa dni, podczas postoju w klasztorze, została już upomniana na śmierć. Ale przybywszy do Serafim, zabrał ją najpierw, osuszył ręcznik, który przyniosła jej w prezencie, i kazał jej przyjść jutro. Następnego dnia dał jej naczynie do czerpania wody ze źródła i umycia. Po przybyciu do hotelu kobieta, pomimo przeciwwskazań lekarzy, umyła twarz tą wodą i całkowicie się wyleczyła.

Oczywiście św. Serafin z Sarowa uzdrawiał nie tylko wodą, ale także modlitwą. Święci nie uzdrawiają się, ale modlą się ze swoimi bezgrzesznymi duszami o chorych, a Bóg rozumie ich prośby.

Następnie pojawiła się cudotwórcza modlitwa Serafinów z Sarowa, która ratuje setki tysięcy ludzi po jego śmierci. W końcu święty wciąż modli się za nas przed Bogiem.

Po jego śmierci cudowne źródło nadal się leczy. W jakiś sposób matka wysłała tam swojego syna, który przez wiele lat cierpiał na narkomanię. Jego matka poprosiła go, aby poszedł tam z żoną i ożenił się w klasztorze Diveevsky. Tak zrobili, ale choroba nie ustąpiła.

Trzy lata później człowiek beznadziejnie uzależniony od narkotyków, alkohol i tytoniu, poszły same do klasztoru. Trzykrotnie zanurzył się w świętym źródle i natychmiast poczuł, jak cała ciemność opuściła duszę. W tym momencie wyzdrowiał i stał się wzorowym człowiekiem rodzinnym.

Modlitwa małżeństwa

Serafim Sarowski jest również adresowany do modlitw o małżeństwo. Uważa się go za patrona późnych małżeństw, dlatego jeśli masz ponad 30, 40 lub więcej lat, Serafini z Sarowa pomogą ci znaleźć porządnego męża.

Aby modlitwa do Serafina Sarowa zadziałała, należy ją przeczytać na wodzie. Weź 1 litr wody (najlepiej żywej, źródlanej), zapal świecę na stole, umieść przed sobą ikonę świętego Serafina i przeczytaj tekst modlitwy. Woda powinna zostać skonsumowana, rozpryskując pokój i łóżko.

Ponadto najskuteczniejsza jest modlitwa matki za małżeństwo jej córki Serafinów z Sarowa. Dla Boga nie ma nic głośniejszego i bardziej szczerego niż słowa przesiąknięte żarliwą miłością do jego dziecka.

Modlitwa "All-Merciful"

W 1928 r. Zdarzył się cudu jednemu staruszkowi. We śnie ukazał mu się Serafim z Sarowa i podyktował wszechlitosną modlitwę - modlitwę do Theotokos. Starzecowi groziło aresztowanie (w tamtych latach Kościół był aktywnie uciskany), a Święty nakazał mu odpisać modlitwa a wraz z nią na ustach przejść przez życie. Pomoże przetrwać zarówno on, jak i kościół.

Następnego dnia odbyło się aresztowanie i przez wiele lat w obozach, przez wszystkie 18 lat, z których starszy stale modlił się do Najświętszej Maryi Panny.

Modlitwa małżeństwa

srovsky modlitwa o małżeństwo

Modlitwa o małżeństwo córki

Modlitwa Srovsky'ego za małżeństwo córki

Modlitwa "All-Merciful"

modlitwa srovskomu wszystko-miłosierny