Człowiek jest tak dziwnym stworzeniem, któremu bardzo ciężko pogodzić się z tym, że nie można żyć wiecznie. Co więcej, należy zauważyć, że dla wielu nieśmiertelność jest faktem niepodważalnym. Niedawno naukowcy przedstawili dowody naukowe, które zadowolą tych, którzy są zainteresowani tym, czy istnieje życie po śmierci.

O życiu po śmierci

Przeprowadzono badania, które łączyły religię i naukę: śmierć nie jest końcem istnienia. Ponieważ tylko poza granicami człowieka istnieje możliwość odkrycia nowej formy życia. Okazuje się, że śmierć nie jest ostateczną cechą, a gdzieś tam jest inne życie.

Czy istnieje życie po śmierci?

Pierwszym, który był w stanie wyjaśnić istnienie życia po śmierci, był Ciołkowski. Naukowiec twierdził, że istnienie człowieka na ziemi nie ustaje, gdy wszechświat żyje. A dusze, które opuściły "martwe" ciała, są niepodzielnymi atomami, które wędrują przez wszechświat. Była to pierwsza naukowa teoria dotycząca nieśmiertelności duszy.

Ale we współczesnym świecie wiara w istnienie nieśmiertelności duszy nie wystarczy. Do dnia dzisiejszego ludzkość nie wierzy, że śmierci nie da się pokonać i nadal szuka broni przeciwko niej.

Amerykański anestezjolog, Stuart Hameroff twierdzi, że życie po śmierci jest prawdziwe. Kiedy mówił w programie "Przez tunel w kosmosie", powiedziano mu o nieśmiertelności duszy ludzkiej, o tym, co zrobiono z tkaniny wszechświata.

Profesor jest przekonany, że świadomość istnieje od Wielkiego Wybuchu. Okazuje się, że gdy dana osoba umiera, jego dusza nadal istnieje w przestrzeni, uzyskując pozór jakiejś kwantowej informacji, która nadal "rozprzestrzenia się i płynie we wszechświecie".

Właśnie z tą hipotezą lekarz wyjaśnia zjawisko, gdy pacjent doświadcza śmierci klinicznej i widzi "białe światło na końcu tunelu". Profesor i matematyk Roger Penrose opracowali teorię świadomości: neurony białkowe zawierają mikrotubule białkowe, które gromadzą i przetwarzają informacje, tym samym kontynuując ich istnienie.

Naukowo uzasadnione, sto procent faktów, że istnieje życie po śmierci jeszcze, ale nauka zmierza w tym kierunku, przeprowadzając różne eksperymenty.

Gdyby dusza była materialna, wówczas można by wywierać na nią wpływ i pragnąć tego, czego ona nie chce, dokładnie w ten sam sposób, w jaki jest to możliwe, aby zmusić dłoń danej osoby, aby uczyniła ruch jej znanym.

Gdyby wszyscy ludzie byli materialni, wszyscy ludzie czuliby się prawie tak samo, ponieważ ich fizyczne podobieństwo zwyciężyłoby. Oglądanie obrazu, słuchanie muzyki lub poznawanie śmierci bliskiej osoby, uczucia przyjemności lub rozkoszy lub smutek u ludzi byłyby takie same, tak jak w przypadku odczuwania bólu przez podobne doznania. Ale ludzie wiedzą, że gdy widzą ten sam spektakl, pozostaje mu zimno, a inni zmartwieją i płaczą.

Gdyby materia miała zdolność myślenia, to każda jej cząstka powinna być zdolna do myślenia, a ludzie zrozumieliby, że jest w nich tak wiele istot, które potrafią myśleć, fakty o życiu po śmierci ile cząstek materii znajduje się w ludzkim ciele.

W 1907 roku eksperyment przeprowadził dr Duncan MacDougall i kilku jego asystentów. Postanowili zważyć ludzi umierających na gruźlicę w momentach przed i po śmierci. Na specjalnych ultra-precyzyjnych skalach przemysłowych umieszczono łóżka z umierającymi. Zauważono, że po śmierci każdy z nich stracił na wadze. Można było wyjaśnić to zjawisko w sposób naukowy, ale zaproponowano wersję, że ta niewielka różnica jest wagą duszy osoby.

Czy istnieje życie po śmierci i co można argumentować bez końca. Ale nadal, jeśli myślisz o dostarczonych faktach, możesz znaleźć w tym pewną logikę.