Aby lilia ogrodowa zachwycała oko bujną kwitnącą i dumną postacią przez kilka lat, nie należy lekceważyć tak ważnej operacji agrotechnicznej, jaką jest stosowanie nawozów. Dotyczy to zwłaszcza jesiennych opatrunków, które dają liliom możliwość bezpiecznego przetrwania zimy. O tym, co można karmić liliami jesienią, porozmawiamy dzisiaj.
Tak więc lilie rozkwitły i weszły w jedną z najważniejszych faz ich życia - przygotowując się na zimę. W tym okresie w cebulach są aktywne procesy gromadzenia składników odżywczych i enzymów, dzięki czemu lilia może wylęgnąć się z ziemi w czasie i doskonale rozkwitać w czasie. Dlatego zaraz po zakończeniu kwitnienia w sierpniu-wrześniu lilie mogą być karmione fosforem potasowym, na przykład specjalnym złożonym nawozem, takim jak Kemira Autumn lub "Jesień". Możesz również sam przygotować nawóz, rozpuszczając półtorej łyżki magnezu potasowego i jedną łyżkę superfosfatu w wiadrze z wodą osiadłą. Aby przyspieszyć rozpuszczanie tych substancji, woda powinna być lekko podgrzana. Otrzymany roztwór powinien być ostrożnie wylany w lilie, wydając 1 wiadro roztworu na 1 metr kwadratowy łóżka.
Dość często kwiaciarnie mają wątpliwości, czy lilie ogrodowe można zapłodnić popiołem. W rzeczywistości jest to nie tylko możliwe, ale konieczne. Karmienie lilii popiołem kilkakrotnie w ciągu sezonu (najlepiej 3-4), może znacznie poprawić jakość kwitnienia. Lilie uprawiane na popiołach drzewnych charakteryzują się jaśniejszym kolorem pąków i dłuższym czasem kwitnienia. Ponadto takie lilie lepiej tolerują kaprysy pogodowe i mają zwiększoną odporność na szkodniki i choroby.