Wiele Atrakcje Johannesburg są związane z apartheidem. Ucisk ludności rdzennej, a także odwiedzającej kolorową populację, jakiś czas po przybyciu białych w kraju, przybrał katastroficzną skalę. Na tej fali jednostka została poddana nie tylko transportowi publicznemu i miejscom publicznym, ale także obszarom, w których ludzie żyli.
Szkolni zmartwili się w walce
Największym kontrastem było getto na czarno, baraki na kolorowe i eleganckie domy dla białych "kolonistów". Oprócz tej dyskryminacji, w 1976 r. Samorząd lokalny (Ministerstwo Edukacji Narodowej) zdecydował się trzymać większość przedmiotów w szkołach w języku białych "obcych" - Afrikaans. W ten sposób naruszono prawa ludności rdzennej, która w wyniku tego prawa była skazana na dokończenie analfabetyzmu.
Hector Peterson jest jednym z tysięcy dzieci w wieku szkolnym, które czuły się urażone takim bezprawiem. Brał udział w pokojowej demonstracji wraz z tysiącami innych dzieci i został zabity jednym z pierwszych, niemal natychmiast staje się postacią kultową, mimo bardzo młodego wieku.
Miejsce pamięci na cześć młodego bohatera
Muzeum na cześć odważnego chłopca zostało otwarte w Zachodnim Orlando (przedmieście Johannesburg ) w 2002 roku, rok później Muzeum apartheidu a. Jego lokalizacja jest dwie przecznice od miejsca śmierci Hectora Petersona, w pobliżu dom Nelsona Mandeli. Muzeum stało się symbolem oporu rdzennej ludności Murzynów w Południowej Afryce wobec brutalnego apartheidu.
Budowa została przeprowadzona wyłącznie na dobrowolnych darowiznach mieszkańców miasta. W salach muzeum można uzyskać informacje o wydarzeniach w Soweto i zapoznać się z biografią dzielnego chłopca, który w chwili śmierci miał zaledwie 13 lat.