Rośnie na działce w ogrodzie czerwona porzeczka każdy tego chce i nie jest to trudne. Jagody tego krzewu mają wyjątkowy lekki smak i właściwości lecznicze, które przypisuje się zdolności do oczyszczania organizmu z toksyn, a także w leczeniu chorób żołądka.
Ale często dbałość o kulturę jest skomplikowana przez choroby czerwonej porzeczki, w tym czerwone wypukłe plamy na liściach. Dowiedzmy się, czym jest ten atak i jak z nim walczyć.
Istnieją dwa powody, dla których roślina zachoruje i widzimy bordowe plamy na liściach czerwonej porzeczki - antraknoza i pospolite mszyce. W pierwszym przypadku choroba może rozwinąć się w kilku stadiach i zaczerwienieniu - to pierwsza z nich, kiedy nadal można pomóc krzakowi poradzić sobie z chorobą.
Jeśli stracisz czas, liście stopniowo stają się brązowe, zwijają się i wysychają. Tak więc wpływa to na całe gałęzie i można całkowicie stracić krzew. Ponadto jagody tracą smak i stają się kwaśne, małe, co niewątpliwie nie jest wynikiem, którego ogrodnik oczekuje od żniwa.
Bardziej prozaiczną przyczyną tej choroby jest żółw. Jeśli zauważysz, że na liściach porzeczki pojawiają się czerwone plamy, odwróć liść tylną stroną do góry i możesz tam znaleźć całe kolonie tych owadów. Dzień po dniu niedostrzegalnie wykonują swoją czarną pracę - wysysają liść soku, pozostawiając na miejscu uszkodzenia brązowych i czerwonych plam. Podobnie jak w przypadku antraknozy bez odpowiedniego leczenia, można stracić krzew.
Jak wiadomo, mszyce są przenoszone na liście przez mrówki ogrodowe. Jeśli na terenie znajduje się kilka mrowisk, mszyce nie będą w stanie uniknąć infekcji roślin. Co więcej, leczenie krzewów doprowadzi tylko do chwilowej poprawy sytuacji i po kilku tygodniach mszyce znów będą na swoich miejscach, co oznacza, że przede wszystkim trzeba rzucić wszystkie siły w walkę z mrówkami, ponieważ mszyce denerwują nie tylko porzeczkę, ale także większość mieszkańców ogrodu i ogródek kuchenny. Po zniszczeniu mrowiska można zacząć przetwarzać liście od samych mszyc. Odbywa się to za pomocą preparatów chemicznych lub z
Aby pokonać antraknozę, nie może to być samo mydło. Jeśli miało to miejsce w poprzednim sezonie, wczesną wiosną powinno się pozbyć się gałęzi i nerek ze stromą wrzącą wodą, wykopać ziemię i przetwarzać siarczan miedzi.
Wraz z pojawieniem się liści z zaczerwienieniem są one spryskiwane płynem Bordeaux, a jeśli są poważnie uszkodzone, są usuwane. Jesienią wszystkie chore części rośliny powinny zostać spalone, a gleba poddana zabiegowi.