Wszyscy rodzice w swoich sercach rozumieją, że nie można krzyczeć na dzieci. Jednak nie wszyscy myślą, dlaczego jest to niemożliwe i nie zwracają uwagi na to, co może się później zmienić. Co więcej, wiele matek i ojców krzyczy na dziecko, ponieważ nie mogą one ograniczyć gniewu, często po prostu. W końcu dzieci tak często grają figle i każdy z nas może się zepsuć. Zastanówmy się wspólnie, jak zbudować proces edukacyjny w taki sposób, aby podniesienie głosu dziecka nie było główną metodą rozwiązywania problemów.
Należy unikać krzyczenia u dzieci z kilku powodów.
Po pierwsze , ta metoda objawia się jako absolutnie bezużyteczna. Krzyczeć, a nawet krzyczeć na dziecko - z reguły nie oznacza, że cię usłyszy i zrozumie. Spokojna fraza będzie o wiele bardziej skuteczna, szczególnie jeśli w tym czasie będziesz na tym samym poziomie, co twoje dziecko. Usiądź i weź dziecko za rękę, poproś o omówienie wspólnie stworzonego problemu - a będziesz mile zaskoczony tym, jak łatwo zostanie to rozwiązane. Dotyczy to małych dzieci - starsi potrzebują własnego podejścia, a znalezienie ich jest zadaniem rodziców. Jeśli dziecko przyzwyczai się do tego od dzieciństwa, że krzyczy na niego matka, to kiedy dorośnie, po prostu zignoruje twoje słowa i prośby.
Po drugie , wołaniem o każde dziecko jest nacisk na jego psychikę, która wciąż jest bardzo niestabilna. Dziecko najczęściej nie rozumie, dlaczego krzyczysz na niego. W końcu nie wie, że matka jest zmęczona, nie ma dość snu lub pokłóciła się ze swoim przyjacielem. Zgadzam się, że to nie jest powód, aby wykorzenić zło na niewinnym dziecku. W końcu w ten sposób wykrzyczycie swojego własnego i ukochanego człowieka w stan szoku, naturalną reakcję obronną, której mogą stać się jeszcze większe kaprysy, a nawet czysto negatywne w stosunku do was. Szczególnie niebezpieczne, jeśli w swoich monologach na temat podwyższonych tonów pojawiają się słowa prowadzące do niedoszacowania poczucia własnej wartości dziecka (złe, niegrzeczne, zepsute itp.)
Po trzecie , uczymy dzieci nie słowami, ale własnym przykładem. To działania rodziców, które dzieci biorą za podstawę ich zachowania, ponieważ mama i tata są prawdziwym autorytetem dla dziecka, a jeśli krzyczą, to jest to jedyny sposób, aby to zrobić. Zdając sobie z tego sprawę, dziecko sam uczy się komunikować, podnosząc głos. Nie bądź więc zaskoczony częstą i głośną histerycznością z jego strony. Co więcej: będzie wychowywał swoje przyszłe dzieci w ten sam sposób, chyba że zmienisz swoje zachowanie na czas.
Analizuj sytuacje, w których najczęściej krzyczysz na swoje dzieci. O której godzinie to się dzieje? Być może to nie same dzieci są winne swoich krzywd lub zachcianek. Najprawdopodobniej powód leży w tobie - a następnie problem płaczu rozwiązuje się innymi metodami:
Teraz sam możesz odpowiedzieć na pytanie, czy można krzyczeć na dzieci. Postaraj się do tego dołożyć, bo tylko spokojne dzieciaki będą posłuszne i szczęśliwe!